Eliza

Numerologia interesowała mnie odkąd tylko pamiętam. Nigdy jednak nie mogłam znaleźć wiarygodnego źródła, które pozwoliłoby mi w jakikolwiek sposób się nią wspomagać. Jednak w wieku 45 lat w końcu trafiłam na człowieka, który wskazał mi Matrycę Losu – to był i jest sztos! Wydarzyło się to w idealnym momencie mojego życia. W końcu wiem, o co chodzi z liczbami w moim życiu i co jeszcze powinnam przepracować, by dojść do wyznaczonych celów – wedle moich wrodzonych talentów. Wiem też, jak przekształcać moje dane cechy, by mi służyły, a nie ciążyły. Odkąd zaczęłam pracować z Matrycą Losu, moje życie zaczęło się przychylnie układać. Jestem za to bardzo wdzięczna!